Odbudowa włosów po lecie
Jesienią najistotniejsze jest odbudowanie struktury włosów po letnich szaleństwach i wpływie promieni UV. Najskuteczniejszym, a czasem jedynym rozwiązaniem będzie podcięcie końcówek, najlepiej o kilka lub kilkanaście centymetrów. Nic bardziej nie wzmacnia włosa i nie pobudza cebulek do dalszego wzrostu niż ścięcie. Pozbywamy się w ten sposób fragmentów, których rewitalizacja mogłaby się nie powieść, a w konsekwencji pomagamy im lepiej się układać.
Następnie warto zaopatrzyć się w produkty nastawione na regenerację struktury włosa. Intensywną odbudowę zaczynajmy od skóry głowy i pobudzajmy cebulki za pomocą tzw. wcierek. Doskonale nadadzą się te domowej roboty, ale też produkty z apteki, takie jak woda brzozowa czy różana. Takie kuracje mogą nawet przyspieszyć wzrost włosów i zwiększyć ich ilość.
Nawilżenie włosów to podstawa
Kolejnym etapem powinno być nawilżenie. Powinno ono na stałe zagościć w twojej pielęgnacji. Częstotliwość stosowania kuracji nawilżających zależy, od produktu którego używasz.
Najintensywniejsze będzie olejowanie i je zaleca się maksymalnie raz na tydzień. Optymalne będzie również incydentalne stosowanie, tylko wtedy gdy zauważysz pogorszenie się kondycji włosów. Świetnie nada się olej kokosowy lub oliwa. Po olejowaniu często trzeba umyć włosy dwukrotnie. Istnieją też delikatniejsze olejki np. arganowy, z awokado czy z orzechów, które możesz wcierać w suche włosy. Również z nimi nie można przesadzić – jeśli nawet na świeżo umyte włosy nałożysz za ich za dużo, będą wyglądały na tłuste.
Lżejszą, choć mniej naturalną opcją są maski do włosów. Na rynku jest ich bardzo wiele, dla każdego typu włosów można znaleźć coś dobrego.
Jeśli nie jesteś fanką tłustych mask lub nie lubi ich twoja skóra głowy, polecamy tzw. produkty 2w1- szampon z odżywką. Takie rozwiązanie jest przydatne, zwłaszcza gdy myjesz włosy codziennie lub gdy jesteś w ciągłym niedoczasie.
Wypadanie włosów jesienią
Wiele kobiet skarży się obecnie na wzmożone wypadanie włosów. Jesienią jest to zupełnie normalne, ze względu na zachodzące w naszym organizmie zmiany hormonalne. Zdarza się, że razem ze spadającymi liśćmi tracimy dwa razy więcej włosów niż w pozostałych porach roku. Niestety nie możemy temu zapobiec całkowicie, ale możemy zminimalizować objawy dzięki zdrowej diecie.
To, że nasza dieta ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie i wygląd, to wiadomo. Jakie witaminy i minerały szczególnie wpływają na naszą skórę głowy i włosy? Witaminy z grupy B, A, E i D oraz cynk - niezbędne do prawidłowego wzrostu włosa. Znajdziesz je w tłustych rybach takich jak tuńczyk, makrela czy łosoś. Niezbędne minerały zawierają też kasze (jaglana, kuskus, quinoa, gryczana), warzywa strączkowe (fasola, ciecierzyca, soja, soczewica) i zielone (szpinak, brokuły, jarmuż, kiełki roślin). Produkty te jesz zapewne na co dzień, ale wystarczy, że zwiększysz ich dawkę, a na pewno zauważysz różnicę.
Jak pielęgnować włosy jesienią - podsumowanie
Szampon to zupełne minimum, ale zwłaszcza o tej porze roku może okazać się, że nasze potrzeby są większe. Zawsze zwracaj uwagę na stan swoich włosów, a nie tylko na to, czy dobrze układa się fryzura. Nie poświęcaj delikatnej struktury włosa, na rzecz codziennego poddawania ich wysokiej temperaturze i wodzie. Używaj dobrych kosmetyków nawilżających przynajmniej raz w tygodniu i regenerujących, gdy zauważysz pogorszenie się ich stanu. A zdrowe odżywianie będzie sprzymierzeńcem w utrzymywaniu kondycji włosów od środka.
